Wideokonferencje w czasie pandemii

Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Wideokonferencje i webinary już od kilku dobrych lat stanowią dla wielu firm oraz instytucji ważną formę komunikacji. Wybuch pandemii koronawirusa spowodował, że ze spotkań online korzystają one jeszcze częściej.

Spotkania i konferencje w Internecie cieszyły się dotychczas dużą popularnością w takich obszarach jak marketing, sprzedaż, edukacja czy szkolenia. Były chętnie wykorzystywane również w zdalnej komunikacji biznesowej przedsiębiorstw, zarówno z kontrahentami oraz klientami, jak i między samymi pracownikami, czy nawet kandydatami do pracy. Tendencja we wszystkich tych obszarach była wzrostowa, a po wybuchu epidemii tylko przybrała na sile. Co więcej, z takich form komunikacji zaczęły korzystać również mniejsze firmy oraz szkoły.

Platforma do wideokonferencji ClickMeeting, na podstawie wewnętrznych statystyk i ankiet przeprowadzonych w rozmaitych firmach, przeanalizowała skalę oraz specyfikę wzrostu popularności spotkań online. Jak prezentują się wyniki jej badań?

Jak pandemia wpłynęła na popularność webinarów?

Z raportu platformy ClickMeeting wynika, że w 2020 roku odnotowywała ona średnio około 7900 webinarów dziennie, podczas gdy rok wcześniej było ich zaledwie nieco ponad 1900 dziennie. W marcu 2020 roku, czyli w rekordowym dla platformy miesiącu, na który przypadł ogólnoświatowy lockdown, w webinarach przeprowadzonych za pośrednictwem platformy wzięło udział aż 3,2 mln użytkowników, czyli prawie czterokrotnie więcej niż w marcu 2019 roku. W niektórych krajach wzrosty były jeszcze bardziej imponujące – w Polsce blisko 11-krotny, a w Grecji 8-krotny.

Powody tak dużego wzrostu popularności webinarów czy wideokonferencji są oczywiste. Przedsiębiorstwa, instytucje czy szkoły musiały jakoś zachować ciągłość działania, a wspomniane rozwiązania idealnie sprawdziły się w nowej rzeczywistości. Wiele podmiotów przestawiło się w całości na komunikację online, a dla dużej części pracowników praca zdalna stała się po prostu koniecznością.

Webinary w 2020 roku – kto w nich uczestniczy?

Badanie ClickMeeting pozwala dokonać kilku ciekawych obserwacji. Po pierwsze, w 2020 roku ze spotkań online chętnie korzystają nie tylko duże firmy (zatrudniające ponad 200 pracowników), ale również mikroprzedsiębiorstwa oraz freelancerzy. Po drugie, rozkład ich uczestników jest dość równomierny; grupa firm od 10 do 50 pracowników, od 51 do 200 oraz powyżej 200 ma udział w całkowitej liczbie webinarów od około 21 do 23 procent. U samozatrudnionych wynosi on około 19 proc., a najmniej, bo 15 proc., w firmach zatrudniających poniżej 10 osób.

Rozmowa na platformie Zoom
(fot. Visuals, źródło: unsplash.com)

Jeśli chodzi o branże, w których webinary i wideokonferencje cieszą się największą popularnością, wyniki są już bardziej zróżnicowane. Widać tu ewidentną dominację edukacji, na którą przypadło aż 25,86 proc. spotkań online organizowanych przez platformę; na taki wynik wpłynęło zamknięcie szkół i uniwersytetów, które przeszły w tryb nauki zdalnej. Drugą pozycję zajęły kursy i szkolenia, a trzecią branża IT, przy czym wyniki tych branż oscylują wokół raptem 10 procent. Ponad 5-procentowy udział miał jeszcze tylko obszar: sprzedaż i marketing.

Najpopularniejsze zastosowania webinarów

Spotkanie online
(źródło: pexels.com)

W raporcie ClickMeeting znalazły się również ciekawe dane dotyczące zmian w celach biznesowych, które w dobie pandemii są realizowane z pomocą webinarów. Jak się okazuje, w porównaniu z wcześniejszym okresem, wzrosty w korzystaniu z webinarów pojawiły się praktycznie w każdym obszarze. Częściej sięgano po nie w przypadku:

  • organizowania wirtualnych konferencji i paneli dyskusyjnych,
  • e-learningu,
  • prowadzenia spotkań biznesowych oraz z pracownikami,
  • współpracy przy projektach,
  • szkoleń oraz utrzymania klientów,
  • prezentacji online produktów.

Przeprowadzone badanie pokazało również, że po wybuchu pandemii z webinarów zaczęło korzystać ponad 40 proc. osób. Natomiast te przedsiębiorstwa, które wykorzystywały je przed pojawieniem się wirusa, robią to dalej.

Co przyniesie przyszłość?

Rok 2020 przyniósł szereg daleko idących zmian w funkcjonowaniu wielu firm. Część z nich już teraz otwarcie deklaruje, że pozostanie w całości lub częściowo przy modelu pracy zdalnej, a to będzie sprzyjać utrzymywaniu się dużej popularności webinarów. Warto dodać, że z samych platform webinarowych zamierza dalej korzystać aż 81 proc. ankietowanych. Można zatem oczekiwać, że rynek webinarowy będzie kontynuował swój dynamiczny rozwój oraz, że będą dołączać do niego kolejni użytkownicy.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*