Drukarki 3D pozwalają drukować protezy, naczynia krwionośne, części samochodowe, domy, a nawet… jedzenie! Jak to możliwe? Jakiego rodzaju żywność jest już „drukowana”?
Należy podkreślić, że drukarki 3D wciąż nie są, i jeszcze przez długi czas nie będą w stanie wytwarzać jedzenia. Mówiąc o jedzeniu 3D mamy na myśli produkty spożywcze, którym drukarka po prostu nadaje określoną formę.
Drukowanie jedzenia to nic innego jak proces zamiany formy materiału za pośrednictwem drukarki 3D. Ta ostatnia wykorzystuje odpowiedni „materiał spożywczy”, który powinien mieć konsystencję puree lub pasty. Takim materiałem są na przykład warzywa, takie jak szpinak czy brokuły, a także czekolada. Dzięki niemu drukarka może wytworzyć niemal dowolny obiekt, który nadaje się do spożycia.
Obecnie sporą popularnością cieszą się drukarki czekoladowe, które wykorzystuje się do wykonywania ozdób do tortów oraz deserów. Technologię druku 3D na szerszą skalę użyto również do produkcji pizzy, makaronów, ciastek i innych słodyczy. Można się spodziewać, że w najbliższych latach zakres żywnościowych zastosowań druku 3D ulegnie poszerzeniu – w końcu pozwala szybko i niskim kosztem wytwarzać estetycznie wyglądające wyroby. Czy właśnie doczekaliśmy się konkurencji dla cukierniczych rzemieślników?
