Pozycjonowanie strony w Google to podstawa dla każdego, kto chce zaistnieć w Internecie. Dlatego warto przyjrzeć się temu, czym jest link building i jak tworzyć z jego pomocą dobre SEO.
Z wyszukiwarki Google korzysta miesięcznie ponad 20 mln Polaków, czyli około 93 proc. wszystkich internautów w Polsce. To wystarczający powód, aby dobrze wypozycjonować swoją stronę i sprawić, by użytkownicy mogli ją łatwo znaleźć w wynikach wyszukiwania. Bez tego w zasadzie nie da się odnieść sukcesu w Internecie – wypromować firmy, zwiększyć sprzedaży produktów czy dotrzeć do jak największej liczby czytelników. Jednym z najistotniejszych działań, które pozwalają osiągnąć tego typu cele, jest właśnie link building, czyli zdobywanie wartościowych linków z innych witryn do własnej.
Link to hiperłącze (odnośnik), które ułatwia przemieszczanie się między stronami. Może mieć postać anchoru, czyli konkretnej frazy, lub fragmentu tekstu albo też występować w całości jako adres URL.
Co ważne, linki dzielą się na wewnętrzne oraz zewnętrzne. Linkowanie wewnętrzne prowadzi do dokumentów lub stron znajdujących się w obrębie jednej domeny. Dzięki niemu wyszukiwarka Google może określić strukturę serwisu oraz hierarchię występujących na nim podstron. Ważniejsze w kontekście pozycjonowania strony są jednak linki zewnętrzne, przez które użytkownicy trafiają na nią z innych serwisów.
Aby lepiej zrozumieć istotę linkowania wewnętrznego, wyobraź sobie internetowy sklep meblowy, który w obrębie swojej strony ma również blog poświęcony aranżacji wnętrz. Czytając artykuł o danym stylu, możesz dojść do wniosku, że chętnie kupiłbyś do swojego mieszkania przedstawioną w nim sofę, ławę lub inne dodatki. Dzięki temu, że produkty te występują w tekście pod postacią anchoru, możesz natychmiast przenieść się na podstronę z ich ofertą i dokonać zakupu. W tym wypadku wszystko odbywa się jednak w ramach jednej strony.
Linkowanie zewnętrzne również może prowadzić do oferty produktowej, ale częściej przekierowuje na stronę główną lub do konkretnego artykułu. Różnica polega na tym, że linki prowadzą tutaj z jednej domeny do drugiej, czyli przenoszą użytkownika do zupełnie innej witryny. Dla wyszukiwarek takich jak Google, to właśnie one są bardziej wartościowe. Algorytmy traktują je bowiem jako swego rodzaju rekomendacje, a to buduje autorytet i zaufanie do witryny. Co więcej, dzięki linkom zewnętrznym na daną stronę może też trafić więcej użytkowników.
Linki zewnętrzne można podzielić na naturalne i nienaturalne. Pierwsze są najkorzystniejsze z punktu widzenia pozycjonowania; to wszystkie linki, które znalazły się na jakiejś stronie bez twojej wiedzy i zaangażowania. W praktyce nie da się jednak pozycjonować strony wyłącznie w oparciu o nie (to mocno utopijna wizja), dlatego częściej chodzi tu o linki, które wyglądają na naturalne – to na przykład te zamieszczone w ramach współpracy z influencerem czy wpisów gościnnych.
Nienaturalne linki to wszystkie te, które stanowią nachalną reklamę. Można je spotkać między innymi na forach internetowych, na których boty i użytkownicy dodają pozbawione wartości merytorycznej posty.
Ważną kwestię stanowi również typ linków, a więc to, czy mają atrybut dofollow czy nofollow. Ten pierwszy atrybut służy do przekazywania autorytetu, natomiast oznaczenie nofollow (spotykane np. w komentarzach na blogach i forach) stanowi dla robotów Google wskazówkę, aby nie uwzględniały danego odnośnika.
Skuteczne linki pozycjonujące można pozyskiwać na kilka różnych sposobów. Jednym z najbardziej popularnych jest osadzanie odnośników w tekstach, które są tematycznie powiązane z pozycjonowaną stroną. Tego typu treści publikuje się w formie artykułów sponsorowanych, wpisów gościnnych na zaprzyjaźnionych blogach, tekstów na własnych serwisach tematycznych (tzw. zapleczach) oraz na blogach influencerów. Pozycjonerzy korzystają najczęściej z dwóch, trzech, a nierzadko ze wszystkich wspomnianych rozwiązań. Wiele zależy tu od budżetu ich klientów oraz celów, jakie chcą oni osiągnąć. Niezależnie od nich, warto pamiętać o potędze linkowania.